Królisia

W przerwie między wyderką powstała metryczka – królisia dla małej Emilki.

krolisia

krolisia-1

i działkowa anomalia, krokus zakwitł w sierpniu i to nie jen kolejne wypuszczają 🙂

krokus

17 myśli nt. „Królisia

  1. hubka38

    Piękna pamiątka! A mnie zakwitła jabłonka- nie dość , że pierwszy raz, to jeszcze teraz!

  2. Karolina

    Królisia przeurocza i w sam raz dla małej damy:-)
    Kwiatek bardzo ładny i taki wiosenny:-)))

  3. Promyk

    Wiosna? Jestem za! Królisia pięknie się wpasowała w tę porę roku.;) Śliczna jest.

  4. Małgosia X

    Violu, królisia jest po prostu prześliczna!
    A może krokus zapowiada kolejną wiosnę zamiast jesieni:)
    Uściski.

  5. Kramik Magdy

    Violu przesłodka królisia 🙂
    A teraz to będzie mnóstwo anomalii w przyrodzie przez te zmiany klimatu 😉 Pozdrawiam :*

  6. Ania Iwańśka

    Cudna ta metryczka z królisią. A anomalie pogodowe to i u mnie są. Drugi raz kwitnie lawenda , przed czasem rozkwitły marcinki. Oj pogoda nam figle płata.
    Pozdrawiam

  7. Agata

    No jazda z krokusami, rzeczywiście dziwota!!! Ale królisia urocza oj urocza :):):) sciskam Violu !

  8. Alina

    Urocza metryczka! Motyw królisi jest zachwycający.
    Krokus jesienią, to taki zimowit:))

Możliwość komentowania jest wyłączona.