Archiwa kategorii: medaliony

Medalion

Jeżówki po raz pierwszy w tym roku, a to za sprawą medalionu, który zrobiłam Małgosi z Gosikowego zakątka jako nagrodę pocieszenia w mojej jeżówkowej zabawie.

a to reszta pocieszajki dla Małgosi:

a nagroda główna powędrowała do Justynki z bloga Trzeci Pokój i wyglądała tak:

Zdjęcia skubnęłam dziewczynom z blogów, mam nadzieję, że nie będą na mnie złe za to.

Tym samym obiecuje, że jeżówki na bank, będą się pojawiać u mnie na blogu 😉

Medaliony i broszka

W końcu na blogu zagoszczą obiecane, medaliony, wszystkie już u nowych właścicielek, więc mogę pokazać.

Polne kwiaty poleciały do naszej mistrzyni zawieszek choinkowych Margonitki

drugi niezapominajkowy medalion dla naszej Kasienki – Xgalaktyki

i trzeci polne kwiaty na czarnym tle do Eluni za komentarz 10 000

i jeżówkowa broszka, która póki co jest u mnie, ale pewnie za długo u mnie nie zagości.

Bazy jeszcze mam i chęci bardzo duże na kolejne medaliony, więc pewnie powstaną kolejne. Powiem Wam tylko, że jak przysłowie mówi, szewc bez butów chodzi, to ja nie mam żadnego medalionu, aż wstyd, muszę sobie koniecznie zrobić.

A na koniec małe info, na Świrach Rękodzieła właśnie ruszył nowy konkurs wrześniowy – Dary jesieni, zajrzyjcie tutaj, zobaczcie jakie nas zespół przygotował inspiracje  w tym temacie, zachęcam do tworzenia pracy na konkurs, nagrody czekają.

Zmykam nadrabiać komentarze, u Was na blogach, bo mnie awaria kompa powstrzymywała od komentowania.

Jeżówki

Na inspiracje dla Świrów Rękodzieła przygotowałam jeżówkowy komplet:

komplet to jak widzicie: karteczka, mini notes i broszka 🙂

Więcej zdjęć na blogu świrów tutaj

Miały być w kolejnym wpisie medaliony, wszystkie dotarły do swoich właścicielek, ale niestety siadł mi komputer, wiec musicie chwilkę na nie poczekać, aż zgram je 🙂

Dziś straszne upały, pijcie wodę  i unikajcie  siedzenia w słońcu 🙂

Gapa i medaliony

Ha ha tytuł posta to mała krytyka samej siebie. W grudniu wysłałam Ulce pudełko dobroci, wylosowałam też do nagród pocieszenia Ilonkę i Zosię, poprosiłam o cierpliwość w przygotowaniu medalionów. W końcu medaliony zrobiłam, paczki spakowałam, przekładałam po kilka razy z mniejszego pudełka do większego i posłałam przesyłki.Dziewczyny odpisały szczęśliwe, a tu patrze na bloga Zosi, medalion Ilonki u niej, i odwrotnie, ech i jak nie pisać o sobie gapa. Niestety naraziłam je na koszty w wymianie medalionów, ale wymienią się chętnie. To teraz medaliony bo one powodem zamieszania:

To medalion Ilonki taki właśnie chciała, na szczęście niedługo będzie u niej.

A ten medalion Zosi, ona w komentarzu napisała, że chce medalion z czerwonymi kwiatkami.

Dziewczyny przepraszam jeszcze raz za zamieszanie.

A u mnie tym czasem mocno ślubne klimaty, za sprawą córci, która w maju powie tak, temu jedynemu 🙂