Jak ten czas pędzi, moja kochana wnusia ma już roczek, jak ten czas minął. To był rok wielkiej radości, podziwiania jak rośnie od noworodka, po niemowlę, aż po brząca bardzo ciekawego świata. A taką niekończącą sie kartkę przygotowałam z okazji pierwszych urodzinek.
i tutaj jeszcze filmik, jak to wszystko pięknie działa:
Córcia upiekła też muffinki na imprezkę, a ja je delikatnie przyozdobiłam :), a piecze najlepsze muffiny w całym wszechświecie :).
A na koniec wisienka na torcie solenizantka ze szczęśliwą babcią Violą.
A w kolejnym poście pokaże album Kornelki. Miłego poniedziałku <3