Takie krótkie słowo a tyle w nim serca i miłości, ja niestety po raz pierwszy nie wręczę mamie własnoręcznie zrobionej kartki ani kwiatków, pozostaje postawienie kwiatków na grobie i piękne wspomnienia.
Dla odreagowania od kartek komunijnych powstała kartka na Dzień Mamy. Jak zobaczyłam kursik na kartkę wiedziałam, że właśnie taka ma być. Wczoraj dotarły do mnie prezenciki na Dzień Mamy z dalekiej Portugalii, wspaniałe stempelki, przydaśki i słodycze. Dzięki stempelkom od córci powstały takie kolorowe kwiatki na kartce, które sama kolorowałam, oprócz dwóch własnoręcznie zrobionych „maków” z foamiranu, które nie do końca są makami.
Na blogu Foamiran Polska jest akurat wyzwanie – Dla Mamy więc zgłaszam tam pracę:
I teraz moja karteczka, bardzo ukwiecona w niespodzianką w środku:
a ponieważ każda mama to królowa, więc dodałam taką malutką koronę z masy plastycznej.
Kwiatki z foamiranu u mnie na karteczce tylko albo aż dwa, ale są więc wytyczne spełnione. Kwiatki robiłam już jakiś czas temu, pomyślałam, że zrobię polne kwiatki, co mi nie do końca wyszło, ale i tak pięknie zdobią różne karteczki. Napis na karteczce pobrała tutaj.
Na koniec podpowiem tylko jakby ktoś chciał się pobawić w zrobienie takiej karteczki to podaję link do tutorialu tutaj, w komentarzach jest zamieszczony link z pdf-em do wydrukowania. Czasu jest jeszcze trochę, a mamę zaskoczyć taką kartką warto.
To ja wracam do tematów komunijnych, które już mi się z lekka znudziły.