Oj dawno temu, znaczy w zeszłym roku dostałam od Magdy z bloga Pasje Magos nagrodę za kartkę, kanwę rozpuszczalną i inne przydaśki. Kanwę najpierw wypróbowałam na trampeczkach, haftując na jednym z nich motylka, niestety nie mogę póki co pokazać, bo trampki schowane w gdzieś w odmętach garderoby. Bliżej lata na pewno Wam je zaprezentuję. Potem postanowiłam wyszyć na body mojej Kornelci, padło na wzór Myszki Miki.
Wyszło całkiem fajnie, a najlepiej wygląda na właścicielce, same popatrzcie:
I drugie zdjęcie na poprawę humoru 🙂
Sama słodycz prawda 🙂 Kocham być babcią <3