Znowu zauważyłam u Promyczka, że czas na słoik tusalowy więc jest:
Późno wróciłam z działki, więc zdjęcie słoiczka na półeczce, ptaszor z pokrywki już spał więc nie budziłam :). Ta kupka mulin przed słoiczkiem to to co się do niego nie mieści :).
Robótkowo dużo się dzieje, ale większość to tajniaki :).
Wow, ale nazbierałaś tych niteczek.
Coraz pełniejszy ten słoiczek, a niteczki dość długie. )
Pęknie Ci ten słoiczek do końca roku 🙂 no chyba że założysz drugi 🙂
Oj chyba czas na drugi słoiczek 🙂