Bursztynek bursztynek znalazłam go na plaży, a w zasadzie znalazłam dużo bursztynków na Wyspie Sobieszewskiej.
To moje łupy ze spacerku nad morzem. W sklepie passionroom zakupiłam taką kulę szklaną i zrobiłam taki oto wisiorek z bursztynkami.
Prawda, że pięknie się prezentuje na kwitnącym drzewku wiśniowym. Zgłaszam moje zdjęcia kuli bursztynowej do zabawy na blogu Hafty Jarzębinowe „Robótki w plenerze”.
W zeszłym roku podziwiałam Wasze piękne zdjęcia u Chagi, więc w tym roku postanowiłam wziąć udział zabawie.
Cudne zdjęcia…kocham bursztyny, a w tak pięknej oprawie są szczególnie piękne!
Pięknie Viola! 🙂
Ale dużo bursztynów znalazłaś, szczęściara jesteś:)
PIękne robisz te wisiory! A jeszcze w plenerze! Buziaki!
Cudeńko ! Świetne zdjęcia !
Świetny pomysł, genialnie to wygląda!!!
Wreszcie dzisiaj widzę zdjęcia – śliczne zdjęcia. Wczoraj miałam tylko tytuł posta.
Wow..ale bursztynków..Ślicznie im w tej kuli:)