W końcu udało mi się skończyć muffinkę czerwcową z salu u Sylwi. Pierwsza wersja wyglądała tak:
Ale koraliki na niej wydawały mi się za duże, więc ostateczna wersja z mniejszymi koralikami wygląda tak:
i jeszcze karteczka na stojąco:
Ta karteczka mi się najbardziej podoba z muffinkowych, ale pewnie dlatego, że uwielbiam kolor czerwony :). I na pewno spodoba się też Promykowi bo ona jak ja lubi czerwień.
I na koniec częstujcie się 🙂
Miłej niedzieli Wam życzę dziewczyny:)
Ta druga wersja chyba bardziej delikatna.
Ciacho pychotka 🙂
Miłej niedzieli !!!
ja z chęcią do kawusi;)
Normalnie truskawkowy zawrót głowy.
Śliczny hafcik i karteczka do niego:)
Druga wersja z mniejszymi koralikami też mi się bardziej podoba 🙂
Wersja z mniejszymi koralikami jest lepsza:)
bardzo ładnie i smacznie
mistrzostwo, po prosty mistrzostwo!
Pisałam już w grupie,że tak delikatniej,dobra decyzja 🙂 A to o ten torcik chodziło 😉 Karteczka śliczna 🙂
Z mniejszymi koralikami znacznie lepiej 🙂 Ja za czerwienią nie przepadam, ale karteczka bardzo ładna, Hafcikowi pięknie pasuje taka oprawa 🙂
Pozdrówko 🙂
Smakowity post!!! 🙂 Z mniejszymi koralikami wyglądają lepiej, dobra zmiana!!!!!
Super truskawki. Ja się spóźniam z muffinkami, jednak wkrótce przyspieszę i się także będę chwalić.
Pozdrawiam cieplutko:))
Śliczna karteczka. Mnie się obie wersje koralikowe podobają 🙂
Promyk jest zachwycony.;) Też jestem za mniejszymi koralikami.:)
Mniam mniam..pysznie wyglądają:)