W tym roku po raz pierwszy odsłona lawendowa, ale nie ostatni. Powstał pierwszy woreczek, och jak pachnie to wiadomo, zapach w całym domu. I pierwszy bukiecik lawendy z zbioru balkonowego. Oczywiście będą kolejne.
To jak zbiory balkonowe lawendy to pochwalę się moimi balkonowymi pomidorkami, które już pięknie dojrzewają.
To na koniec podziękowania za komentarze pod metryczką.
A na koniec częstujcie się, miały być dzisiaj jagodzianki i cały tydzień pod sklepem stali z jagodami, no ale przecież jak ja zaplanowałam, to dzisiaj stali tylko ze śliwkami i jest drożdżóweczka.
Jeszcze ciepła, smacznego 😉
Fajny woreczek. I jakie pomidory dorodne 🙂
U mnie też lawendowy hurt.
A ja właśnie na FB widziałam- czułam, że będzie pachnieć! Cudny woreczek! Buziaki!
Uroczy woreczek 🙂 Ja co roku planuję zrobienie woreczków z własny, suszem i co roku jakoś mi nie wychodzi :/
Lawendowe cudeńko pachnie aż tutaj!
A pomidorki… zachwyt! U mnie też już dojrzewają 😉
No pyszności:)
Śliczny woreczek 🙂 ja jakoś zawsze kupię nie taką lawendę jak trzeba…
Woreczek wspaniale się prezentuje, reszta bardzo apetycznie wygląda 🙂
Nominowałam Cię do liebster award http://kulskowo.blogspot.com/2015/08/150-liebster-award.html
Mam nadzieję, że przyjmiesz ode mnie nominację i odpowiesz na pytania 🙂
Z przyjemnością odpowiem na pytania:) i bardzo mi miło, że mnie nominowałaś.
Uroczy woreczek! Ciastem nie pogardzę:)
Prześliczny woreczek! Ależ musi pachnieć! Ciastem nie pogardzę, niezależnie czy z jagodami, czy ze śliwkami. 🙂
Sezon lawendowy rozpoczęty widzę 🙂 Piękny woreczek!
Śliczny woreczek 🙂 Pomidorków zazdroszczę… a drożdżówka wygląda smakowicie! 🙂
Lawenda super, uwielbiam jej zapach 🙂
Nie mam niestety balkonu, bo też bym sobie posadziła jakieś warzywa, ale niestety nie mam gdzie. W domu nie urosną. A takie wyhodowane na balkonie mają całkiem inny smak i zapach.
Pozdrawiam i zapraszam na mój blog, który prowadzę od niedawna
http://hafcikixxx.blogspot.com
Uwielbiam monogramy i lawendę.Śliczne są!Drożdżóweczkę właśnie upiekłam 😉
Nieoceniona lawenda-bardzo ją lubię, Twoja prezentuje się pięknie. Drożdżóweczka wygląda apetycznie, mniam:))