Po raz kolejny bawiłam się w mydlarnie, oj nawet nie wiecie jaka to świetna zabawa.Kupiłam nową foremkę w kształcie róży, oj wychodzą cudne mydełka. Na stole zagościła mięta, rumianek, płatki dzikiej róży oraz nie mogło zabraknąć lawendy, olejki zapachowe, barwniki. Feria zapachów rozniosła się na całe mieszkanko. I tak powstały takie violetkowe mydełka. Same zobaczcie jakie piękne, a jak pachną tu niestety musicie uwierzyć mi na słowo 🙂
Wszystkie różane mydełka są oczywiście o zapachu dzikiej róży, to ostatnie jest też z jej płatkami. I żeby było wiadomo jakie są duże to jeszcze takie zdjęcie:
Kolejną foremką był motylek i powstało mydełko o zapachu mango, pomarańczy z rumiankiem i lawendowe z kwiatkami lawendy.
Potem powstały muffinkowe mydełka o zapachu mięty i lawendowe.
2 gwiazdki cytrusowe z rumiankiem.
I kostki mydła z serduszkiem w kolorze zielonym, czerwonym i brzoskwiniowym o zapachu słodkiego mango.
Powstały jeszcze małe mydełka dla małej Amelki 🙂
Na koniec wszystkie mydełka w koszyczkach jeszcze nie spakowane 🙂
Wszystkie mydełka robione są na bazie glicerynowej bez detergentów.
Nie wiem czy dotrwaliście do końca z tą ilością zdjęć. Serdecznie pozdrawiam wszystkich do mnie zaglądających.