Strasznie spodobały mi się karteczki shaker box, więc musiałam zrobić jeszcze jedną w tym roku, nie zarzekam się, że ostatnią, bo noc sylwestrowa jest długa :). Powstała karteczka z dzwoneczkiem, która idealnie wpisuje się w wyzwanie w Szufladzie.
A moja karteczka, kolejna w kolorach złota i srebra prezentuje się tak :
Coś mi się zdaje, że rok 2017, będzie u mnie rokiem karteczek z shaker boxem.
na koniec wszystkie trzy zrobione w tym roku tą metodą 🙂
Ostatnia w zabawie karteczkowej u Ulki, wytyczne to 3 motywy z kolejnych miesięcy tego roku. To u mnie jest zwierzątko z listopada, śnieżynki z września poprzyklejane (choć słabo je widać), i kokardka z marca. I tak na ostatniej karteczce kłania się Wam i pije toast za wsze zdrowie Pan Pingwin :).
I na koniec podsumowanie zabawy u Ulki:
W ramach wymianki karteczkowej u Ulci dotarła do mnie prześliczna karteczka od Agnieszki z bloga Dobranocne Twory:
Ulcia bardzo dziękuje ci za zabawę, była to dla mnie wielka przyjemność w niej uczestniczyć.
I na koniec jeszcze życzenia od całej rodzinki :
i jeszcze na koniec moja choineczka nieduża, bo nieduża ale jaka, cała w robótkowych ozdobach zrobionych z sercem przez blogowe psiapsiołki i koleżaneczki :).
Tytuł posta to wytyczne wyzwania u Ewki-Hubci i co za tym idzie ostatnia kartka, bo zabawa dobiega końca wraz z grudniem. Mam nadzieję, iż Ewka wymyśli kolejną zabawę 🙂 Kolejna karteczka z shaker boxem.
I tak, że jest srebrzyście i złocisto to widać, a że pachnie to musicie mi uwierzyć, ewentualnie potwierdzi je nowa właścicielka, jak otrzyma karteczkę. Gałązki skropiłam świerkowym zapachem do mydełek 🙂
i jeszcze banerek:
I tak ze smutkiem stwierdzam, że zabawa u Ewki dobiegła do końca, a ja brałam udział we wszystkich 9 zabawach 🙂
Karteczkę zgłaszam na wyzwanie w Art-piaskownicy – Kartka świąteczna.
Ostatnia karteczka w zabawie u Kasi Choinka 2016. Jako ostatnio powstała taka oto karteczka z kulą śnieżną, wzorek mnie urzekł, musiałam ją wyhaftować :). Kasiu bardzo dziękuje za zabawę.
Myślę, że pewna osóbka ucieszy się jak ją otrzyma, ale zobaczymy.
Pierwsze dwie nagrody w moim Candy dotarły już do nowych właścicielek, ba nawet z Agnieszką z Anioły są zawsze zielone udało nam się poznać i chwilkę pogawędzić, a co jest zabawne Aga mieszka 3 bloki dalej :). Od Agnieszki dostałam również upominek, jak wygląda rafaello to wiecie, zresztą nie ma fotografować pustego pudełka :). A w komplecie była cudna bombeczka, same zobaczcie.
teraz czeka spokojnie, żeby wskoczyć na zielone drzewko :), ale wszystko w swoim czasie.
A do Agnieszki na bloga zapraszam tutaj serdecznie, bo tworzy piękne rzeczy, a przy okazji możecie popatrzeć jakie nagrody wysłałam Agnieszce, ja nie zrobiłam żadnych zdjęć.
Fajnie mieć takie kreatywne sąsiadki 🙂