Koleżanka poprosiła mnie o zrobienie kartki na 50-ta rocznicę ślubu, wyszła taka bardzo delikatna, ale się podobała, więc radość wielka.
i tu z pudełeczkiem, kolorki przekłamane, bo kolor kartki to brudny róż.
A teraz ze specjalną dedykacją dla Ilonki, która ostatnio działa również zakładkowo, dwie moje scrapbookingowe zakładki z resztek.
Strasznie spodobała mi się zabawa z zakładkami, więc powstają kolejne.
U mnie wiatrzycho straszne, ale słonecznie.