Na życzenie koleżanki powstały 2 medaliony w różo-fioletach. I tak mi się one spodobały, że kolejny powstanie dla mnie, bo jak ogólnie wiadomo szewc bez butów chodzi. A medaliony prezentują się tak:

Akurat wpisałam się medalionami świetnie w zabawę u Majaleny w paletę barw:

Więc zgłaszam swoją prace do zabawy 🙂

Powstały kolejne medaliony, po raz drugi hortensja i lawenda, tradycyjne różyczki i nowy, w szarościach na specjalne życzenie.

I na koniec bransoletka w moim ulubionym kolorze:

Jeszcze powstaną kolejne trzy medaliony w różach i fioletach :).

Do kolejnych medalionów inspiracje znalazłam na działce i tak powstało ich kilka. dzisiaj pokaże 4, które już oprawiłam:)

Na początek hortensja:

na drugi ogień poszła lawenda:)

kolor lawendowego medaliony jest jak najbardziej lawendowy, niestety słoneczko przekłamało kolorki 🙂

kolej na słonecznik:

i na koniec mój standardowy różyczki:

Zrobiłam jeszcze 2 rożyczkowe i różyczkową bransoletkę, ale muszę jeszcze tylko oprawić i pokażę w kolejnym wpisie 🙂

Pozdrawiam serdecznie, uważajcie na upały 🙂

Oj cały wolny czas ostatnio spędzam nad Czterema porami roku, muszę skończyć na 15 lipca. Ale w ramach odskoczni zrobiłam ostatnio 2 zakładki do książki takie biżuteryjne.

Dużo ochłody Wam życzę w tych niezwykle gorących dniach :).