Jak zawsze ostatnio na ostatnią chwilkę i do tego dwa zwyklaki. Pierwsza łapie się do Ani i Ulki ze stajenką i zielonym kolorem:
druga słońce i kolor żółty:
I trzecia, nią może nadrobiłam bo na bogato: ślub, kwiaty i motyle:
Nie wiem czy widać ale biały papierek jest wytłoczony w motylki 🙂
To teraz banerki:
i na koniec kolaż dla Ani:
Powiem tylko tak, gonię czas, z pierwszych dwóch karteczek nie jestem dumna ale trzecia mi całkiem wyszła :). Mam nadzieję, że obie szefowe zaliczą ten miesiąc.