Jak zawsze ostatnio na ostatnią chwilkę i do tego dwa zwyklaki. Pierwsza łapie się do Ani i Ulki ze stajenką i zielonym kolorem:
druga słońce i kolor żółty:
I trzecia, nią może nadrobiłam bo na bogato: ślub, kwiaty i motyle:
Nie wiem czy widać ale biały papierek jest wytłoczony w motylki 🙂
To teraz banerki:
i na koniec kolaż dla Ani:
Powiem tylko tak, gonię czas, z pierwszych dwóch karteczek nie jestem dumna ale trzecia mi całkiem wyszła :). Mam nadzieję, że obie szefowe zaliczą ten miesiąc.
Nie tylko ta trzecia jest udana, wszystkie są bardzo fajne!
Z tym czasem to mam podobnie 🙂
Pewnie już to mówiłam, ale zrobić prostą kartkę nie jest łatwo!!! Także podobają mi sie wszystkie! fakt- najbardziej ostatnia:-D Buziaki!
Violu, mi się podobają wszystkie!
Takie skromne karteczki mają swój urok.
A ślubna rzeczywiście wypasiona.
Pozdrawiam cieplutko 🙂
Violu nie narzekaj bo Twoje zwyklaczki są śliczne. Masz już zaprawę przed wrześniowym C&S. Minimalizm potrafi być uroczy. Zresztą wszystkie twoje kartki zawsze są cudne. Śliczny jest ten bukiecik na ślubnej kartce.
Pozdrawiam i dziękuję za udział w zabawie
Piękne te Twoje zwyklaki 🙂
Super prace 😉
Violu, ja uwielbiam Twoje zwyklaki, bo one zawsze mają w sobie coś, co przykuwa moją uwagę. Kartka ze słonkiem jest cudowna!
Uściski.
A mnie sie podobają najbardziej właśnie te dwie pierwsze, ale ja tak mam;-) co zresztą wiesz, bo zgadłaś 🙂 Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrej zabawy we wrześniu:-)
Sliczne!!! Violu te proste sa piekne, maja w sobie wiele uroku, ta slubna takze:)
Ty wiesz, że ja uwielbiam Twoje zwyklaki 🙂
Śliczne karteczki, szczególnie ta ślubna:)