U mnie kolejny szał mydełek. Powstały róże, gwiazdki, kostki, babeczki i motylki. Mydełka pachną obłędnie: słodkim mango, pomarańczą, owocami letnimi, dziką różą, morskim powietrzem.
I zbliżenie na różę:
W międzyczasie znalazłam w szafie kawałek materiału len z bawełną, narysowałam serce pomalowałam farbkami i powstała taka poduszka :
Miłego dnia wszystkim życzę.
Śliczne te Twoje mydełka. Biało-niebieskie gwiazdki dzisiaj są moimi faworytkami 🙂
Pozdrawiam. Ola.
OOO tak. Dzisiaj wygrywają gwiazdeczki – a te błękitnobiałe – sam urok. Poduszka hihi jak w komentarzu na FB…
Błękitne królują!:) Poduszka – cudo!
Jak moje poprzedniczki twierdzę że wszystkie mydełka piękne ale najśliczniejsze te biało-niebieskie śnieżynki 🙂
Jestem oczarowana niebieskosciami 😀 😀 cuuudo 🙂 🙂 Podusia przesliczna!
O rany, te mydełka wyglądają obłędnie. A w gwiazdkach zakochałam się. Sprzedajesz je może??? Jestem bardzo nimi zainteresowana bo mam od Ciebie namiastkę Twoich możliwości. Jesteś niesamowita.
Pozdrawiam cieplutko
hahaha a! Podusia jest najlepsza! 😉
Gwiazdeczki i różyczki szczególnie mi się spodobały. A jaka ładna poduszka wyszła!:)
Ależ cudowne mydełka
Wow:) Napatrzeć się nie można…