Szydełkowy koszyk

Tydzień temu byłam na warsztatach z szydełkowania, robiłyśmy koszyczek, powiem tylko tyle łyknęłam bakcyla 🙂 Warsztaty prowadziła przesympatyczna pani Asia.

Na kolejne koszyczki sznurki zakupione 🙂

20 myśli nt. „Szydełkowy koszyk

  1. Wielkie Małe Pasje

    Świetny VIoluś :))) Ślicznie Tobie wyszedł :). Ja moją przygodę z szydełkiem zaczynałam również od koszyczków :)). Można w nich się zakochać :). Buziaki!

  2. Promyk

    Szydełkowanie jest bardzo przyjemne.:) Śliczny koszyczek zrobiłaś, gratuluję udanego debiutu!:)

  3. Chranna

    Uwielbiam szydełkowanie. I u mnie sznurki zakupione :-)))
    A koszyczek wyszedł Ci wspaniale. I ta przykrywka jaka zmyślna!
    Pozdrawiam, Violu 🙂

  4. Zaklęta Igiełka

    Wyszedł przepiękny. Po takim debiucie , nic dziwnego, że połknęłaś bakcyla 🙂 Super. Buziaczki Violu.

  5. Monika ML

    To prawda, koszyk wygląda świetnie. A że łyknęłaś bakcyla, to mnie nie dziwi, bo takie koszyki naprawdę mogą się spodobać. Jestem dumną właścicielką podobnego koszyka, który wykonała dla mnie w prezencie urodzinowym koleżanka z pracy.
    Przy okazji dziękuję, Violu, za udział w zabawie urodzinowej w Monikowych Pasjach i zapraszam do zaglądania.

  6. Evipassjonatka

    piękny koszyczek Kochana. Ja właśnie po wykonaniu koszyczków pokochałam szydełko. Czekam na kolejne Twoje szydełkowe cuda 🙂

Możliwość komentowania jest wyłączona.