Jedziemy na wycieczkę, bierzemy hafcik…-1

Asia z Kolorowych fantazji zorganizowała zabawę, której hasłem przewodnim jest: „Jedziemy na wycieczkę zabieramy hafcik w teczkę”, a że do ostatniej zabawy u Asi nie udało mi się załapać, więc postanowiłam dołączyć do tej. Banerek zabawy poniżej:

zabierz-haft

Zabawa trwa od 1 czerwca do 1 września. To mój pierwszy post w zabawie. Wybrałam haft, a w zasadzie dwa i nie wiem jeszcze, na który się zdecydować (a może mogą być dwa hafty – szefowa Asiu?)

haft-wedruje-1

He he haft spakowałam w przybornik, który sprezentowała mi dawno temu sama szefowa zabawy, oj to było jakieś 5 lat temu na początku mojej blogowej przygody, przybornik jeździ ze mną zawsze na działkę z hafcikami 🙂

Drugi hafcik przygotowałam w połowie, bo brakuje mi 4 mulin:

haft-wedruje-2

W następnym poście pokażę Wam co haftuje, a może pokusicie się o zgadywankę, kto będzie najbliżej odpowiedzi lub zgadnie, którąś z rzeczy, które będę haftować otrzyma ode mnie komplet mydełek :). Na odpowiedzi czekam do niedzieli do godzinny 12:00, chwilkę później zdradzę tajemnicę.

To haft startuje z Bydgoszczy, a jakie miejscowości odwiedzi do 1 września zobaczymy 🙂

Pozdrawiam serdecznie, u mnie dzisiaj tylko +22 stopnie i od razu chce się coś robić :).

12 myśli nt. „Jedziemy na wycieczkę, bierzemy hafcik…-1

  1. Małgosia X

    Violu, życzę Ci miłego haftowania. Stawiam na to, że wyhaftujesz ciasteczko albo babeczkę:)
    Uściski.

    1. Zimna29

      Pewnie, ze moze byc wiecej niz jeden hafcik! 🙂 Milego podrozowania <3
      Chyba wiem co tam sie pojawi, mam pewien pomysl, patrzac po kolorach i po autorce! 😀 zgadywanie zostawie innym <3

  2. Alina

    No ciekawa jestem tego haftowania i Twoich podróży. Oj będzie się działo:))

  3. Ania Iwańska

    W sumie to ja się nigdzie bez haftu nie ruszam , ale wycieczek w najbliższym czasie nie przewiduję bo dopiero wróciłam z urlopu :-). Zabawa fajne ale ja już nie dam rady nic zmieścić.
    Powodzenia w haftowaniu . Ten drugi hafcik to będzie jakieś ciacho lub babeczka ale Małgosia napisała wcześniej 🙂
    Pozdrawiam

  4. raeszka

    Ja swoje hafty wożę w woreczku :). Jeszcze się nie dorobiłam jakiegoś fajnego przybornika …

    Tak patrząc na kolorystykę Twoich tajemniczych haftów, to pierwszy komplet obstawiłabym na jakieś motyle?
    A z drugiego zestawu mulin może powstanie jakiś miś?

  5. Promyk

    O, ja też się zapiszę! Ale poczekam do wyjazdu, który już jest zaplanowany, bo nie wiem, co wezmę ze sobą – przecież nie HAED-a…;) Co do twojego haftu – nie wiem, co to może być, choć próbowałam odczytać z kartki. 🙂

  6. magdus208

    Hafciki na wyjezdzie to jest to 😀 Moje chyba niestety się nie załapią do zabawy, bo jeśli gdzieś w tym roku pojedziemy to dopiero we wrześniu… A co haftujesz to nie mam bladego pojęcia, ale wiem na pewno że będzie to coś ślicznego 😀

  7. Anarietta

    Super pomysl 🙂 powodzenia w zabawie 😉 i zeby znalazl sie czas nie tylko na hafciki ale tez wypoczynek 😉 milego 😉

Możliwość komentowania jest wyłączona.